Klub turystyczny działający przy
CKiS w Krzeszowicach

NA KAŻDĄ WYCIECZKĘ ZABIERAMY DOWÓD OSOBISTY. ODJAZDY NA WYCIECZKI Z DWORCA AUTOBUSOWEGO W KRZESZOWICACH k. REMIZY OSP.

poniedziałek, 27 grudnia 2021

Wyjazd wakacyjny " Szwajacaria Kaszubska"-plan

 
Zapraszam do zapoznania się z ofertą wakacyjną 2022.
Zapisy przyjmowane są w Tabaku (lub telefonicznie pod numerem 505 136 214)
Pierwsza zaliczka płatna w wysokości 300 zł. do 15 lutego
 
                                                                          T. Ślusarczyk
 
 





 

piątek, 24 grudnia 2021

Życzenia świąteczne

 Z okazji Świąt Bożego Narodzenia, przepełnionych nadzieją i magią wigilijnej nocy kieruję do Państwa płynące z serca życzenia, radosnych, spokojnych Świąt oraz zdrowia, pomyślności i szczęścia w nadchodzącym Nowym Roku.

                                                                           Teresa Ślusarczyk


środa, 15 grudnia 2021

Ramowy plan wycieczek na 2022 rok

 Ramowy plan wycieczek na 2022 rok-dostępny już na naszej stronie! Zapraszamy do wspólnego wędrowania!

niedziela, 12 grudnia 2021

Slajdowisko – czyli uroczyste podsumowanie sezonu turystycznego 2021


Zazwyczaj ubrani na sportowo, w traperach , z kijkami i czapkach chroniących od chłodu i słońca, a dzisiaj nie do poznania. Wszyscy ubrani odświętnie, Ci sami ale bardziej uroczyści. Niezmienny jest tylko pogodny nastrój, wzajemna życzliwość i wspólna pasja. Dzisiejsze spotkanie to podsumowanie dwóch sezonów, a wspomnień z dwóch lat zebrało się nie mało. Z rozrzewnieniem i uśmiechem oglądaliśmy profesjonalnie przygotowany materiał zdjęciowy przez naszych klubowych kolegów Andrzeja Rokickiego i Andrzeja Bulicza. Wyświetlanym slajdom uroku dodała gustownie dobrana oprawa muzyczna. Przy każdym slajdzie małe przypomnienie. Nie obyło się bez chwili refleksji widząc na zdjęciach naszych podróżników, którzy już niestety odeszli. Przedstawiony program wycieczek na rok 2022 wzbudził zainteresowanie. Najprawdopodobniej nie wszystkie wycieczki uda się zrealizować w pierwotnym zarysie ze względu na pandemię, ale uwzględniono plan B. Ufamy, że nadejdzie taki czas, w którym będzie bezpiecznie i będzie można realizować wszelkie plany. W przerwie pomiędzy kolejnym seansem została przedstawiona statystyka podczas, której wyłoniono zwycięzców czyli tych, którzy najczęściej z nami jeździli. Na pierwszym miejscu za uczestnictwo w 15 wycieczkach nagrodzeni zostali: Barbara Kłeczek, Bogusław Kłeczek i Marek Maciejowski ,
na drugim miejscu za udział w 14 wycieczkach nagrodzona została Anna Tokarek, na trzecim miejscu za uczestnictwo w 13 wycieczkach nagrodzony został Marek Tokarek i Dorota Maciejowska.
Nagrody są oczywiście turystyczne, czyli bezpłatne uczestnictwo w trzech, dwóch i jednej wycieczce. Nie wielkie ale jakże przyjemne wyróżnienie.
Bardzo szybko i miło upłynął czas przy wspólnym oglądaniu, wspominaniu, przy suto zastawionym stole, z symboliczną lampką wina, w iście przyjacielskiej atmosferze.
Wszyscy czekamy na najbliższą wycieczkę już dziewiątego stycznia.
 
                                                                                            Teresa Ślusarczyk
 
 
 
                                                 zdjęcia A. Bulicz









 

 

sobota, 11 grudnia 2021

Slajdowisko 11.12.2021

Wyjazd busa na slajdowisko w Nawojowej Górze " u Jacka" z placu Kulczyckiego 11.12.2021 godz. 16.40

czwartek, 25 listopada 2021

Ważne- wyjazd do Pragi odwołany

 Ze względu na wprowadzony stan wyjątkowy w Czechach-wyjazd do Pragi został odwołany. Pieniądze będą oddawane w Tabaku (od soboty).

niedziela, 14 listopada 2021

Rabka-bacówka na Maciejowej-Rabka


14 listopada2021 r. Znowu niedziela i znowu wycieczka. Świt niezachęcający – ciemno i pochmurno. Ale to żadna przeszkoda. Podróżnicy już przed siódmą czekają na przyjazd autobusu. Ze względu na krótki dzień prezeska wybrała trasę krótką, ale ciekawą. Jedziemy do Rabki, potem idziemy do bacówki na Maciejowej. Uzdrowiskowa Rabka zachwyca stylowymi przedwojennymi willami, idziemy przez park, szurając butami po dywanach jesiennych liści. Potem czerwonym szlakiem maszerujemy w stronę bacówki. No cóż, - wzdychamy po drodze- jakie to by były widoki gdyby zaświeciło słońce. Ale nie zaświeciło.
Ma prawo odpocząć, bo świeciło nam dotychczas na każdej wycieczce, więc dzisiaj widoków na Tatry i Babią górę nie będzie. Bacówka wzniesiona na wysokości 835 m. n.p.m. na polanie Przysłop pod Maciejową stworzona została w wyniku pracy Edwarda Moskały działacza PTTK i Rabczańskiego oddziału PTTK. Wybudowana z drewna, ma 25 miejsc noclegowych, a jej otwarcie nastąpiło w 1977 roku. Doszliśmy do bacówki przy której przygotowane jest miejsce
na ognisko z wielkim rusztem. W planie było pieczenie kiełbasek, ale chrust i gałęzie musieliśmy zgromadzić sami. Jeden z podróżników od jednej zapałki ( ale z dużą ilością kartonów) rozpalił ognisko. Na ruszcie skwierczały kiełbaski, a ich smakowity zapach wywabił podróżników, którzy schowali się w bacówce. Było smacznie i wesoło.
Ale trzeba wracać. Tą samą trasą, tylko w dół. Po drodze oglądamy piękne bulwary nad Poniczanką, tężnie solankowe, mamy też czas na małą czarną w kawiarence w parku zdrojowym. A potem już prosto do Krzeszowic, tym razem udało się uniknąć korków.
No i co? Było super! Jak zwykle.
Relację zdała
Teresa Rokicka



                                                    zdjęcia A. Rokicki





środa, 10 listopada 2021

Zapraszamy na slajdowisko 11.12.2021

                      Slajdowisko - Home | Facebook
 
 
 
Zaproszenie na Slajdowisko - 11.12.2021 godz.17:00
W imieniu Zarządu serdecznie zapraszam wszystkich członków KKP na uroczyste Slajdowisko podsumowujące sezon turystyczny 2021.
Impreza odbędzie się w Nawojowej Górze "Wesela Jacek"
Transport z Krzeszowic do Nawojowej Góry i z powrotem zapewniony.
Ze względów organizacyjnych prosimy o potwierdzenie obecności wpisując się na listę w TABAK-u u Basi Styrylskiej
(ewentualnie telefonicznie u mnie), najpóźniej do 30 listopada 2021.
 
                                                                       Teresa Ślusarczyk 
 
 
 

 

niedziela, 31 października 2021

Zapraszamy na jarmak świąteczny w Pradze

Jarmark Świąteczny w Pradze

W programie m.in. Most Karola, Stare Miasto. Na staromiejskim rynku zobaczymy: ratusz z Orlojem, pomnik Jana Husa, kościół Matki Bożej przed Tynem. Dla chętnych zwiedzanie kompleksu Zamku Królewskiego na Hradczanach (dodatkowo płatne). Po zakończeniu zwiedzania czas wolny na udział w jarmarkach bożonarodzeniowych. Plac Wacława, Rynek Starego Miasta wypełnią się stoiskami oferującymi tradycyjne czeskie produkty, bombki, ozdoby świąteczne, drewniane zabawki, czy kukiełki. Zbiórka w godzinach wieczornych i wyjazd w drogę powrotną do Polski.
CENA - 190 zł.
Cena zawiera:
przejazd autokarem klasy lux (WC, DVD, barek, klimatyzacja) , opiekę pilota, ubezpieczenie NNW do 2 000 EUR, KL do 15 000 EUR, bagażu do 200 EUR.
Cena nie zawiera biletu wstępu , kolejność zwiedzania może ulec zmianie, cena nie zawiera świadczeń nie wymienionych w ofercie.
Termin wyjazdu – 27-11-2021 godzina – 3:00
Powrót w nocy z soboty na niedzielę.
Obowiązkowo certyfikat szczepień!!!
Maseczka z certyfikatem
Zapewnione niezapomniane wrażenia.
Zapraszam serdecznie
Zapisy jak zwykle w TABAK-u
 

 

wtorek, 19 października 2021

Zapowiedź wycieczki

 Zapraszamy na wycieczkę Rabka-Maciejowa 14.11.2021

wyjazd godz.07.00

powrót ok. godz.18.00

Trasa łatwa

Koszt:

Klubowicze 45 zł

Sympatycy 50 zł

Zapisy w "Tabaku"

niedziela, 17 października 2021

Pieniny skąpane w jesiennych kolorach

Kolejna niedziela 17 października 2021 r. kiedy podróżnicy musieli wstać bardzo wcześnie. Musieli ? Nie musieli ! Bardzo chcieli jechać w Pieniny. Już przed dziesiątą ruszyliśmy żółtym szlakiem ze Szczawnicy do Szafranówki. Podejście ostre, ale każdy swoim tempem dał radę. Po krótkiej przerwie na wyrównanie oddechu zmieniamy szlak (mając na uwadze przestrogę prezeski, żeby kolorów nie pomylić) na niebieski i idziemy do schroniska pod Dubraszką. Zamówiona tradycyjnie przepiękna pogoda pozwala obserwować przepiękne widoki w już jesiennej szacie kolorystycznej. W słońcu mienią się złote liście klonów, czerwone i rude buków, przetykane zawsze zielonymi świerkami. Łagodny szlak doprowadza nas do schroniska położonego na północnym stoku Dubraszki na wysokości 850 m n.p.m.

Budynek schroniska wzniesiony w latach 1949 – 1952 jako wzorcowa bacówka dla wypasu owiec po remoncie i adaptacji stanowi bazę turystyczną.
Dalsza droga prowadzi nas na szczyt Wysoka. Po metalowych schodach i kamieniach. Kto ma nogi długie od ziemi do samych migdałków, to ma łatwo skakać jak kozica. Krótkonodzy mają gorzej. Ale warto było wdrapać się na szczyt. Szczyt Wysoka zwany też Wysokie Skałki – 1050 m. położony jest na granicy polsko – słowackiej (po drodze mijaliśmy kamienie graniczne) i zaliczony jest do korony gór polskich na 13 miejscu. Po przybiciu w książeczkach PTTK kolejnej pieczęci schodzimy w dół. Po tych samych schodach. Szlak - teraz zielony prowadzi do Wąwozu Homole. Ścieżka bardzo stroma, kamienista, przecinana metalowymi schodami i mokradłami. Przez te mokradła jest bardzo ślisko, bo kamienie oblepione są gliniastym błotem. Ostrożnie dochodzimy do wąwozu. Jest przepięknie. W jesiennych kolorach, ciepłych promieniach słońca widać białe skałki wąwozu.
Wąwóz Homole jest krajobrazowym rezerwatem przyrody, założonym w 1963 r. Ma powierzchnię 58,64 ha i długość około 800 m. Dnem wąwozu uważanego za jeden z najpiękniejszych w Polsce płynie potok Kamionka, a w nim krystalicznie czysta woda. I tak doszliśmy do wsi Jaworki (wąwóz też do niej należy) i wsiedliśmy do autobusu i przyjechaliśmy do Krzeszowic, mając na butach błoto, a w pamięci niezapomniane widoki. Pokonaliśmy około 14 km. A to, że trochę nogi bolały, to nic! Zmęczenie szybko mija, a niedługo następna ciekawa wyprawa.
 
 
                                                                    Relację zdała
                                                                    Teresa Rokicka

 

                                                    zdjęcia A .Rokicki 









wtorek, 5 października 2021

Zapowiedź wycieczki- Pieniny

 Zapraszam na wycieczkę "Pieniny skąpane w jesiennych kolorach"

Termin - 17.10.2021
Trasa: Szczawnica - Szafranówka - schronisko pod Durbaszką - Wysoka -Wąwóz Homole - Jaworki.
Dystans - 14 km , Czas samego przejścia 5:20 h
UWAGA ! Strome zejście , obowiązkowo buty górskie z dobrym protektorem.
wyjazd o godz. 6:00
powrót ok. godz. 19:00
cena: 45 zł dla członków, 50 zł. dla sympatyków



niedziela, 3 października 2021

Wyjazdowe zakończenie sezonu

Czas nieubłaganie mija, kolejne wycieczki zaliczone, czas na tradycyjne zakończenie sezonu. W tym roku będą to 3 dni w Górach Stołowych. Wyjeżdżamy 1 października w piątek o 6 rano. Po 4 godzinach jazdy, z parkingu w Karłowie będziemy realizować pierwszy punkt programu. Już z okien autokaru widzieliśmy w oddali charakterystyczne płaskie wzniesienie. To Szczeliniec Wielki. Jest to najwyższy szczyt w Górach Stołowych – wys. 919 m. i należy do Korony Gór Polski .Wspinamy się na szczyt pokonując 665 kamiennych schodów ułożonych w 1814 r. przez Franca Pabla, sołtysa Karłowa. Schody prowadzą do schroniska turystycznego PTTK „Na Szczelińcu”, wybudowanego w stylu tyrolskim w 1846 r.. Przy pięknej pogodzie podziwiamy rozciągające się hen – daleko przepiękne widoki. Idziemy dalej podziwiając przedziwne formacje skalne, które stworzyła przyroda. A natura miała wiele czasu na stworzenie tych cudów. 19 tysięcy lat temu przedarły się tu fale oceanu i szumiało morze. No i mają te góry swojego ducha Liczyrzepę, który czasem postraszy turystów. Nam też chciał zrobić psikusa. Spodobała mu się widać nasza koleżanka, bo jej poplątał drogę do autobusu i rozładował komórkę. Ale nasza dzielna prezeska ruszyła z odsieczą i do Białych Skał ruszyliśmy w komplecie. Białe skały wznoszą się na wysokości 780 – 800 metrów w terenie poprzecinanym głębokimi jarami, a nazwę zawdzięczają bardzo jasnej skale piaskowej . Tu pokonaliśmy trasę około 7 km.
Wieczorem przyjeżdżamy do Kudowej Zdroju. Będziemy mieszkać w pensjonacie Buenos Aires. Po intensywnym dniu wszyscy ze smakiem pałaszują gorącą i obfitą obiadokolację.
Następnego dnia – sobota – kolejny piękny dzień. Zwiedzamy Błędne Skały. Na powierzchni 22 hektarów podziwiamy osobliwe formy skalne o wysokości nawet kilkunastu metrów. To istny labirynt i gdyby nie trasa wytyczona drewnianymi podestami, duch Liczyrzepa miałby używanie. W szczelinach i zaułkach nie jeden turysta by się zgubił. Żeby trasę pokonać trzeba było przeciskać się między skałami to bokiem, to na kolanach. A kto miał akurat przy sobie brzuch, to musiał go wciągnąć. Sposobności do żartów więc nie brakowało. Po pokonaniu Błędnych Skał pojechaliśmy do Wambierzyc. To wieś położona w województwie dolnośląskim w powiecie kłodzkim – ośrodek pielgrzymkowy zwany śląskim Jeruzalem. Tu zwiedziliśmy Sanktuarium Matki Boskiej Wambierzyckiej Królowej Rodzin.
Wybudowane w stylu barokowym na wzór Świątyni Salomona w latach 1715 – 1723 naprawdę robi wrażenie. Do sanktuarium prowadzi 57 kamiennych schodów. Pierwszych 9 oznacza liczbę chórów anielskich, kolejne 33 symbolizują wiek Chrystusa, a 15 ostatnich to wiek Maryi w chwili poczęcia. W 1936 roku kościołowi nadano tytuł bazyliki mniejszej.
Kto wcześniej nie zwiedzał, miał możliwość zobaczenia słynnej ruchomej szopki. Pełna misternie rzeźbionych, kolorowych i poruszających się figurek ta szopka od ponad 100 lat wzbudza zachwyt i podziw dla kunsztu jej twórców .
Szczególnym miejscem w dzielnicy Kudowej Zdroju - Czermna jest Kaplica Czaszek wybudowana w stylu barokowym w 1776 r. Założycielem kaplicy był proboszcz tutejszej parafii Wacław Tomaszek. Z jego inicjatywy zebrano z okolicy czaszki i kości zmarłych na cholerę w czasie wojny 30 letniej i zabitych w czasie wojen śląskich. Kaplica, której ściany wyłożono 3 tysiącami czaszek i piszczeli, w której pod podłogą zgromadzono 21 tysięcy czaszek robi ogromne wrażenie.
W sobotę po obiadokolacji zwiedzamy przepiękny park uzdrowiskowy. Ale nawet tu Liczyrzepa dał o sobie znać i przysiadł na ławce w parku aparat nadwornego fotografa Krzeszowickiego Klubu Podróżnika. Ale aparat , a co najważniejsze bezcenne zdjęcia z wycieczki zostały odzyskane z pomocą siedzących nieopodal kuracjuszy.
A wieczorem- gwóźdź programu. Uroczysta, już tradycyjnie co roku kolacja z muzyką. Co tu dużo pisać. Tak się potrafi bawić tylko Krzeszowicki Klub Podróżnika! A że przypadały imieniny Teresy, to było jeszcze bardziej uroczyście. Teresy, Tereski i Terenie, a było nas 5 zostały obdarowane prezentami, odśpiewano gromkie 100 lat i naprawdę huczna zabawa trwała do północy.
A w niedzielę po śniadaniu i wykwaterowaniu z gościnnego Buenos Aires pojechaliśmy do Kłodzka. Tu pod okiem przewodniczki zwiedzamy twierdzę – jeden z najważniejszych i najbardziej okazałych zabytków Dolnego Śląska. Historia twierdzy rozpoczyna się w czasie powstania średniowiecznego, drewnianego ,warownego grodu w X wieku, który przebudowano w mieszkalno obronny zamek władców Kłodzka a nowoczesny system fortyfikacyjny zaprojektowano z najnowszymi w XVII i XVIII wieku wymaganiami sztuki wojennej. Wędrowaliśmy po lochach i labiryntach, w których czuć było grozę walki.
Po południu opuściliśmy gościnną, bogatą w zabytki i przeciekawą Ziemię Kłodzką.
I za sprawą sprytnego naszego kierowcy omijając niedzielne korki na autostradzie zgodnie z planem wracamy do Krzeszowic. To w skrócie. Za nami 3 dni intensywnego wycieczkowania.
A przed nami kolejne wycieczki. Bo to zakończenie, to takie symboliczne było. 
 
                                                        Relację zdała Teresa Rokicka.
 
                                                  zdjęcia A. Rokicki








                                             
 




 

niedziela, 19 września 2021

Jesienna wyprawa na Przehybę


Już jesień. Mglisto i pochmurnie, ale przyszła kolejna niedziela, więc trzeba zaliczyć kolejne kilometry. Tym razem naszym celem jest Przehyba (Prehyba)-szczyt górski o wysokości 1173 m, w zachodniej części Pasma Radziejowej w Beskidzie Sądeckim.
Nazwa szczytu Prehyba , początkowo Perehyba jest to zruszczona przez Rusinów tu dawniej zamieszkujących nazwa słowacka i oznacza przełęcz.
Taka wysokość szczytu, to dla nas niewielkie wyzwanie. Idziemy asfaltową drogą z Gabonia. Krzyżują się tu szlaki turystyczne prowadzące do Szczawnicy,
Krościenka i Starego Sącza i Rytra. Widoki więc zapowiadały się przepiękne, cóż, jak pogoda spłatała figla. Wszędzie tylko chmury i chmury. Ale peleryny nie są potrzebne. Mijamy Radiowo Telewizyjny Ośrodek Nadawczy z 87 metrową wieżą i dochodzimy do schroniska. Przeszliśmy 8 km.
W schronisku tradycyjnie. Odpoczynek, posiłek i pogaduchy. Plany budowy schroniska powstały w 1908 r. Jednak najpierw trzeba było zgromadzić fundusze. Jak były pieniądze, to pojawił się problem z kupnem parceli. Budowa ruszyła dopiero w 1936 r. a rok później pierwszą część schroniska udostępniono turystom. Zawierucha wojenna doprowadziła do zniszczenia schroniska. Po wojnie PTTK postawiło najpierw schron turystyczny w 1953 r. a w 1958 r.
wzniesiono kamienny obiekt kryty gontem, wyposażony nawet w telefon, co w tamtych czasach nie było normą w schroniskach.
Czas ruszyć z powrotem. Wracamy leśnym szlakiem, na drzewach dobrze oznakowany żółty szlak. Momentami rozsuwają się chmury i daleko w dole rozciągają się przed nami przepiękne widoki wiosek ukrytych w dolinach. Trasa nie jest trudna, ale długa i trzeba uważać na kamienie i wystające korzenie drzew. Do Moszczenicy Wyżnej gdzie kończymy maszerowanie robimy około 10 km. Niektórzy mieli niedosyt , zboczyli ze szlaku i dołożyli jeszcze 3 km.
Liczniki wskazały, że każdy z nas zrobił ponad 32tysiące kroków. No, ci nadgorliwi więcej. A dodatkową korzyścią z wycieczki były taaaakie prawdziwki i rydze. To informacja dla zachęty, żebyście szybko zapisali się na następną wycieczkę. Z Krzeszowickim Klubem Podróżnika naprawdę warto się
zaprzyjaźnić.
Relację z wycieczki zdała Teresa Rokicka



zdjęcia A. Rokicki