Klub turystyczny działający przy
CKiS w Krzeszowicach

NA KAŻDĄ WYCIECZKĘ ZABIERAMY DOWÓD OSOBISTY. ODJAZDY NA WYCIECZKI Z DWORCA AUTOBUSOWEGO W KRZESZOWICACH k. REMIZY OSP.

niedziela, 29 stycznia 2017

Tatry-Dolina Kościeliska

W ostatnią niedzielę stycznia 2017 roku Krzeszowicki Klub Podróżnika wybrał się na spacer do jednej z najpopularniejszych tatrzańskich dolin-Doliny Kościeliskiej w Tatrach Zachodnich. Góry przywitały nas mroźnym, ale słonecznym porankiem. O godzinie dziewiątej wyruszyliśmy z Kir szutrową drogą, licząc w sumie z trasą powrotną w dwunastokilometrowy spacer. Wokół doliny pośród drzew górują liczne urwiste turnie, które przydają nieco grozy, ale i niepowtarzalnego piękna temu miejscu. Dolina Kościeliska, która ma swój swoisty urok, nie obfituje jednak w rozległe widoki, a szlaków wysokogórskich w jej okolicy jest również niewiele. Jeśli ktoś chce się wybrać w wyższe partie gór, ma do wyboru trasy na Czerwone Wierchy lub na Ornak. W otoczeniu doliny położone są liczne jaskinie, spośród których 4 są udostępnione dla turystów. Najpopularniejsza i jednocześnie najłatwiejsza do zwiedzania Jaskinia Mroźna wyposażona jest w oświetlenie elektryczne, pozostałe dostępne jaskinie to: Smocza Jama, Jaskinia Raptawicka i Jaskinia Mylna. Podczas naszej wycieczki część Klubowiczów udała się do Wąwozu Kraków-prawej odnogi Doliny Kościeliskiej uważanej za najpiękniejszy wąwóz skalny polskich Tatr Zachodnich, a który swą nazwę wywodzi od stolicy Małopolski, ze względu na wąskie przejścia przypominające krakowskie uliczki, inni uczestnicy zaś dotarli na Staw Smreczyński-położony w malowniczym lesie nieopodal schroniska na hali Ornak. Z jego brzegu kontemplowaliśmy piękny widok na: Smreczyński Wierch, Kamienistą, Błyszcz i Bystrą, Naszym oczom ukazał się także balon odbywający lot widokowy nad Tatrami. Pogodę mieliśmy wymarzoną biel śniegu idealnie kontrastowała z błękitem bezchmurnego nieba. Na poprzedniej wycieczce, udało  się nam spotkać dzika, tym razem miłą niespodziankę sprawił nam piękny lisek. Miejscem spotkania naszej całej grupy było wspomniane schronisko PTTK na hali Ornak  im. prof. Walerego Goetla, zbudowane w stylu nowozakopiańskim, gdzie po posileniu się ruszyliśmy w drogę powrotną. Mimo, że w  Dolinie Kościeliskiej byliśmy wielokrotnie, miło było tu wrócić zimą, bo w górach ma ona niepowtarzalny urok! Zdjęcia: A. Rokicki, A.Gędłek, M. Dzidek.














niedziela, 15 stycznia 2017

Beskid Śląski-Szyndzielnia i Klimczok


Celem pierwszej wycieczki Krzeszowickiego Klub Podróżnika w 2017 roku stał się Beskid Śląski, a dokładnie szczyty Szyndzielni (1026 m n.p.m.) i Klimczoka (1117 m n.p.m.). Po niewiele ponad dwóch godzinach jazdy autokarem docieramy do Bielska-Białej. Beskid Śląski wita nas piękną zimową szatą. Ze względu na obfite opady śniegu pierwszy najbardziej stromy fragment trasy pokonujemy wyciągiem krzesełkowym na Dębowiec, by dalej szlakiem czerwonym kierować się w kierunku Szyndzielni. Pada śnieg, rześkie górskie powietrze dodaje nam energii, drzewa pokryte białym puchem wyglądają bajkowo. Pod szczytem Szyndzielni, na wysokości 1001 m n.p.m., znajduje się zabytkowy budynek dużego schroniska turystycznego z charakterystyczną wieżyczką.  Schronisko to wybudowane  zostało w roku 1897 przez niemiecką organizację turystyki górskiej Beskidenverein. Zatrzymujemy się na chwilę odpoczynku i posiłek. Jest to pierwsze schronisko w Beskidzie Śląskim i polskich Beskidach, rozbudowane w latach pięćdziesiątych XX wieku. Tuż poniżej schroniska znajduje się alpinarium o powierzchni około 400 m². Założone zostało w 1905 r. Zgromadzono w nim rośliny charakterystyczne nie tylko dla Beskidów, ale i Alp Wschodnich. Odnowienie i ponowne otwarcie ogrodu dla zwiedzających miało miejsce w 2011 roku.  Dalej ruszamy w stronę góry Klimczok, której nazwa wywodzi się od grasującego tu kiedyś zbójnika, po  drodze zdobywając szczyt Szyndzielni. Duże zaskoczenie wśród nas w drodze na Klimczok wywołał błąkający się wzdłuż szlaku mały dzik! Na wierzchołku Klimczoka, góruje maszt telekomunikacyjny i powiewa biało czerwona flaga. Ze szczytu widzimy kamienny budynek schroniska PTTK pod Klimczokiem. Schodzimy do niego na ciepłą herbatę. Wracamy tym samym czerwonym szlakiem pod dolną stację kolei gondolowej na Szyndzielnię, gdzie czeka na nas autokar. W drodze powrotnej śniegowe chmury się rozpraszają, niebo staje się bardziej błękitne, podziwiamy zimową panoramę gór i Bielska-Białej. To była udana inauguracja kolejnego roku działalności KKP! Autorzy zdjęć: A. Rokicki, A. Bulicz, S Gędłek, M. Dzidek. 




















środa, 11 stycznia 2017

Zaliczka-wyjazd Mazury

WYJAZD NA MAZURY W TERMINIE 15 - 22 LIPCA 2017.
Osoby zainteresowane proszone o dokonywanie wpłaty zaliczki w wysokości 150 zł do dnia 25 stycznia. Całkowity koszt wyjazdu 850 zł. Bardzo pilne ze względu na rezerwację.
Szczegóły w osobnym komunikacie.

czwartek, 5 stycznia 2017