Krawców
Wierch - zaliczony
W drugą marcową niedzielę Krzeszowicki Klub
Podróżnika zalicza kolejny szczyt w
Beskidzie Żywieckim. Jedziemy tam chętnie , bo ciekawi nas jak wygląda
góra o nazwie Krawców Wierch. Jak
wynika z legendy, którą opowiedziała nam nasza koleżanka Halinka Konopek,
pewien krawiec rodem z Żywca szył miejscowej ludności zarówno ubrania jak i
kożuchy z owczej skóry. Pewnego dnia w Żywcu, zobaczył krawca w swoim kożuchu
miejscowy Graf. Zażyczył sobie podobnego kożucha. Zagroził krawcowi, że jak się
mu nie spodoba to ten straci życie. Krawiec uszył kożuch i o dziwo Graf był
bardzo zadowolony. W zamian za uszycie kożucha podarował mu jeden ze szczytów w
Beskidzie Żywieckim, który od tamtej pory nazwano Krawców Wierch. Chcąc wejść
na ten szczyt jedziemy przez malownicze beskidzkie miejscowości wzdłuż rzeki
Soły, a potem Ujsoły. Mijamy m.innymi Milówkę, Rajczę, Ujsoły, Złatną. W
Złatnej kierujemy się na niebieski szlak w kierunku wzniesienia
Straceniec o stromym podejściu. Najpierw idziemy wzdłuż strumienia o tej samej
nazwie czyli Straceniec, następnie wchodzimy w las i po dość oblodzonej ścieżce
wspinamy się w górę. Wchodząc pod górę zauważamy liczne ślady leśnych zwierząt.
Zastanawiamy się, kto mógł na wysokości 1 metra w górę zeskrobać korę drzew i
świeżo porysować pazurkami młode drzewka. Im wyżej tym więcej puszystego
śniegu. Po 2 godzinnej wspinaczce osiągamy cel. Dochodzimy do Polany Krawcula ,
gdzie na wysokości 1025 m npm stoi
Bacówka PTTK. Postawiona była w 1976 r. z inicjatywy pana Maskały w rejonie
Żywieckiego Parku Krajobrazowego. Idąc wyżej przez Polanę Krawcula na
szczyt Krawców Wierch o wysokości 1071 m npm mijamy postawioną
na łące ostatnią XV stację Drogi Krzyżowej czyli Zmarchwstanie Jezusa
Chrystusa. Szczyt Krawców Wierch
znajduje się w grzbiecie pomiędzy przełęczami Glinka i Bory Orawskie. Grzbietem
tym przebiega granica polsko-słowacka. Po kilku godzinnym odpoczynku w Bacówce
wracamy żółtym szlakiem do miejscowości Glinka w gminie Ujsoły. Schodząc w
dół co kilkadziesiąt metrów spotykamy
wytyczone przez parafian z Glinki przystrojone kwiatami tablice upamiętniające
poszczególne stacje Drogi Krzyżowej. Schodzimy szczęśliwie pod kościół w
Glince, gdzie czeka już nasz autobus. Dzięki wspaniałej kondycji fizycznej jesteśmy wcześniej niż się umawialiśmy.
Wracamy zadowoleni i lżejsi o kilka dekagramów. Uprawiając pieszą
turystykę poprawiamy swoje zdrowie i naszą kondycję . Zapraszamy chętnych do
podróżowania z naszym Krzeszowickim Klubem Podróżnika. W każdą środę w CKiS w
Voxalu dyżurują nasi członkowie, gdzie w godzinach od 15-17 można zapisać się
na kolejną naszą imprezę turystyczną oraz uzyskać wszelkie informacje dotyczące
klubu.
Jadwiga Godyń
Sekretarz KKP w Krzeszowicach
zdjęcia: A.Rokicki i A. Bulicz |