Celem kolejnej wycieczki Krzeszowickiego Klubu Podróżnika,
był Turbacz (1310 m n.p.m.), szczyt zaliczany do Korony Gór Polski. Lubimy jeździć w Gorce, bowiem jest to jedno
z najciekawszych pasm Beskidów Zachodnich. Świadczy o tym frekwencja wycieczki
, która odbyła się dwoma autokarami. Było nas w sumie 86 osób! Łagodne wierzchowiny porywają liczne polany,
będące świadectwem wypasania tu od wieków stad owiec, o czym świadczą także
liczne dobrze zachowane szałasy pasterskie. Są tą to cenne przyrodniczo tereny dawnej Puszczy Karpackiej, objęte
prawną ochroną od 1981 roku jako Gorczański Park Narodowy. Można tu spotkać
rozmaite gatunki flory w tym rzadkie stroczki i krokusy, ze zwierząt
pomieszkują tu rysie ,wilki, bywają i niedźwiedzie. Symbolem Gorczańskiego
Parku jest salamandra plamista, która często można spotkać podczas wędrówek na
tutejszych szlakach. Na najwyższy szczyt Gorców wyruszamy żółtym tzw. „
Papieskim” szlakiem z Nowego
Targu-Kowaniec. Początkowe zwiastuny wiosny w postaci zielonych polan i
krokusów, ustępują wraz z wysokością, a
naszej trasie pojawia się błoto i śnieg. Zatrzymujemy się na Polanie
Rusnakowej przy tzw. Kaplicy Papieskiej, gdzie w niedziele letnią porą
odprawiane są msze święte. Jednak najsłynniejsza msza święta odbywa się tu
corocznie w drugą niedzielę sierpnia z okazji tzw. „Święta Gór” , na które przybywają górale i
rzesze turystów często z odległych zakątków. Przez wiele lat ta msza była odprawiana
przez pochodzącego z pobliskiej Łopusznej nieżyjącego już ks. prof. Józefa
Tichnera. Następnie błotnistym podejściem docieramy do Schroniska PTTK im.
Władysława Orkana, położonego poniżej szczytu Turbacza. Słoneczny dzień sprawia
,że możemy podziwiać piękno najwyższych polskich gór w pełnej krasie! Przed
schroniskiem znajduje się największy w Gorcach węzeł szlaków turystycznych.
Oprócz szlaków turystyki pieszej istnieją tu również szlaki turystyki
rowerowej, konnej oraz ścieżki dydaktyczne. Jest to duży obiekt dysponuje aż
110 miejscami noclegowymi. Schronisko posiada restaurację serwującą pełne
wyżywienie, jadalnię dostępną dla turystów, kawiarnię, a także klimatyczną salę
kominkową. Wraz z turystami z psami, rowerzystami łapiemy promienie słońca na tarasie
przed schroniskiem. Dalej ruszamy szlakiem czerwonym na szczyt Turbacza to
raptem 10 minut drogi . Na szczycie Turbacza stoi kamienny obelisk z nazwą
góry, jej wysokością i współrzędnymi. Wracamy pod schronisko i schodzimy szlakiem zielonym z powrotem do Kowańca, zataczając kolejną
górską pętle. Przy szlaku zielonym naszą uwagę przykuwa pomnik poświęcony św.
Maksymilianowi Kolbe, składający się z trzech drzew odwróconych korzeniami ku
niebu, spętanych drutem kolczastym, oraz
tablicy z numerem obozowym Ojca Maksymiliana. Piękna pogoda, ruch i
bliski kontakt z przyrodą dały nam dużo radości.
Michał Dzidek
zdjęcia A. Rokicki