Ustalając
harmonogram wycieczek na 2022rok zaplanowaliśmy, że w pierwszy weekend
września wybierzemy się do Warszawy. To już po wakacjach, ale jeszcze
tak na dobre rok szkolny się nie zaczął. To był dobry pomysł, zwłaszcza
że upalne lato już za nami.
Dopisała nam wyśmienita pogoda, słonecznie, ciepło, ale nie gorąco i nie tłoczno!
Pani
Iza nasza przewodniczka po stolicy okazała się odpowiednią osobą na
odpowiednim miejscu. Potrafiła przekazać swoją wiedzę w bardzo zajmujący
sposób, empatyczna, kulturalna o bardzo miłej aparycji, godna
polecenia. Komfort zwiedzania zapewniły nam zestawy głośnomówiące.
Mogliśmy swobodnie spacerować, nie tłocząc się przy przewodniczce i
wszystko słyszeć.
Nasze
zwiedzanie rozpoczęliśmy od spaceru po Parku Łazienek Królewskich.
Promienie słoneczne podkreśliły jego urok, a liczne wiewiórki, oswojone z
turystami pozowały do zdjęć. Pałac na Wyspie spełnił nasze oczekiwania,
Stara Oranżeria niektórych troszeczkę rozczarowała, chociaż nie wiem
dlaczego, natomiast Biały Domek każdego zachwycił. Później
przejechaliśmy na Cmentarz Wojskowy na Powązkach. Przeszliśmy oglądając
wskazane przez panią Izę tylko niektóre pomniki. Nie sposób zatrzymać
się przy każdym. Bardzo wielu zasłużonych, sławnych, znanych i tych
nikomu nie znanych, młodych którzy oddali swoje życie za ojczyznę
znalazło tam miejsce spoczynku. Cmentarz to miejsce zadumy, refleksji,
spokoju. Cmentarz to nasza historia, którą z wiekiem zaczynamy bardziej
doceniać.
Popołudniu
spacerowaliśmy po terenie dużego getta zatrzymując się w szczególności
przy Pomniku Bohaterów Getta i Pomniku Umschlagplatz. Mroczna ta nasza
historia, ale należy o niej pamiętać. Ostatnim punktem pierwszego dnia
po Warszawie było Muzeum Powstania Warszawskiego. Każdy kto tam nie był
powinien odwiedzić to miejsce !.
Drugiego
dnia zwiedzaliśmy Stare Miasto, Krakowskie Przedmieście, Plac
Piłsudskiego z Grobem Nieznanego Żołnierza. Spoglądaliśmy z Pałacu
Kultury i Nauki na panoramę miasta pięknie się prezentującą w
promieniach słonecznych. Spacerkiem przeszliśmy koło Syrenki i dalej
Bulwarami Wiślanymi doszliśmy do Ogrodu Botanicznego na dachu
Biblioteki, z którego również podziwialiśmy piękną Warszawę. Na
zakończenie naszego zwiedzania stolicy zostawiliśmy sobie Zamek
Królewski, oczywiście był też moment na wytchnienie. W czasie wolnym
zasiedliśmy przy stolikach w licznych ogródkach na Starym Mieście
pokrzepiając się czym kto chciał, kawa, piwko, pizza, ciasteczka, po
uczcie dla ducha należy się coś dla ciała.
Dwa dni po Warszawie wystarczy by się zakochać w stolicy.
Ja
będę bardzo miło wspominać naszą wyprawę do Warszawy, zwłaszcza że
wszystko nam się udało , program, przewodnik, pogoda, hotel w Nadarzynie
, lecz najbardziej cieszy mnie zadowolenie uczestników. Z
przyjemnością będę organizowała kolejne wycieczki.
Teresa Ślusarczyk
zdjęcia T. Laskoś, B. Kłeczek