Na przywitanie wiosny Krzeszowicki Klub
Podróżnika wyruszył 24 marca br w Beskid Wyspowy. Góry te, to cześć Beskidów
Zachodnich, którego charakterystyczna cechą jest występowanie odosobnionych
pojedynczych szczytów. Szczyty te w morzu mgieł wyglądają jak wyspy-stad
oryginalna nazwa tego pasma górskiego, wprowadzona do literatury przez
Kazimierza Sosnowskiego nauczyciela i pioniera turystyki górskiej, w tym
rejonie. Szczytem który zdobywamy jest Luboń Wielki (1029 m n.p.m.)., zwany
przez miejscowych „Biernatką”. Po pięknej niemal letniej słonecznej sobocie,
niedzielny poranek wita nas bardziej pochmurnym obliczem . Tradycyjnie o
godzinie 07.00 wyjeżdżamy z placu F. Kulczyckiego , tym razem z kierowcą p.
Piotrem, mniejszym środkiem transportu tj. trzydziestoosobowym busem. Bardzo
szybko jedziemy „zakopianką”, spoglądając na zakres prac budowlanych, na tej jakże ważnej drodze
regionu. Już o godzinie 08.30 z miejscowości Naprawa wyruszamy szlakiem niebieskim na Luboń Wielki. Wiosna w
kalendarzu, ale na szlaku sporo śniegu, wędrowanie utrudniają licznie powalone
drzewa po ostatnich wichurach sprzed dwóch tygodni. Przez wierzchołek Lubonia
Małego (870 m n.p.m.), dalej obok obelisku upamiętniającego katastrofę
czeskiego śmigłowca z dnia 26.05.1985
roku, w której zginęło dwóch pilotów, po dwóch godzinach wędrówki docieramy do
schroniska PTTK na Luboniu Wielkim. Schronisko to powstało w 1931 roku z inicjatywy Stanisława Dunin-Borkowskiego działacza PTTK
z Rabki . Budynek przypomina nam bardziej domek „Baby Jagi” niż obiekt
turystyczny, jednakże w jego niewielkim
wnętrzu można się posilić i znaleźć schronienie-obiekt posiada łącznie 25
miejsc noclegowych. Uwagę przykuwają fotografie turystów którzy odwiedzili to
schronisko, oraz tarcze szkolne uczniów-piechurów, wiszące na ścianach jadalni.
Luboń Wielki to ważny węzeł szlaków turystycznych , na jego szczycie znajduje
się także radiowo-telewizyjna stacja nadawcza. Widoczna z daleka sylwetka przekaźnika
pozwala na bezbłędne rozpoznanie góry. Przekaźnik został wybudowany w 1961 r. w
celu umożliwienia transmisji mistrzostw świata FIS w Zakopanem. Na
południowo-wschodnim stoku utworzono rezerwat przyrody dla ochrony największego
w Beskidzie Wyspowym gołoborza, oraz skałek zwanych Dziurawymi Turniami i
jaskini. Góra porośnięta jest w dolnej części lasami świerkowo-jodłowymi, górą
buczyną karpacką. Rozległy i silnie zalesiony Luboń Wielki stanowił w czasie II
wojny światowej dobre schronienie dla partyzantów. Ze szczytu rozlega się
panorama na północ i zachód. Niestety nie było nam dane cieszyć się ta piękną
panoramą. Po godzinnym odpoczynku i wyjściu ze schroniska mgła nieco opadła,
ale liczyliśmy na dużo lepsze widoki. Ze szczytu schodzimy szlakiem czerwonym
do Przełęczy Glisne. Szlak jest bardzo stromy momentami oblodzony co sprawia iż
kilkoro z nas ląduję na przysłowiowych „czterech literach”. Na szczęście bez
kontuzji schodzimy do Glisnego skąd odjeżdżamy do Krzeszowic. Cieplejsze
powietrze, bazie spotkane na szlaku pozwoliły nam poczuć pierwszy oddech wiosny w Beskidzie Wyspowym.
Michał Dzidek
zdjęcia A. Rokicki, A. Bulicz, M. Dzidek |