Klub turystyczny działający przy
CKiS w Krzeszowicach

środa, 24 lipca 2024

Informacja wyjazd kajaki

Osoby które jeszcze nie zapłaciły za wyjazd na kajaki, proszone są uregulowanie płatności do 26.07.2024

niedziela, 7 lipca 2024

Tatry Słowackie -Schronisko Zamkovskiego i Chata Teryego

  Ciężko było wstać na wycieczkę w Tatry Słowackie 7 lipca, bowiem wyjazd był o 4 rano. Wiadomo w góry należy wychodzić jak najwcześniej a i kawałek drogi był przed nami. Naszym celem była Dolina Pięciu Stawów Spiskich i Chata Terego (2015 m n.p.m.). Trasa trudna dlatego istniała drugi łatwiejszy wariant wycieczki do schroniska Zamkovskiego. Znalazła się w naszym gronie także dwójka śmiałków, która wybrała jeszcze większe wyzwanie-tj. zdobyła Sławkowski Szczyt (2452 m n.p.m.). Czyli jak to w naszym klubie „ dla każdego coś miłego”, mieliśmy różne warianty wycieczki dostosowane do kondycji uczestników. Na Słowację do Starego Smokovca dojeżdżamy o 07.30 i wyruszamy znanym nam zielonym szlakiem na Hrebienok, gdzie bywaliśmy nie raz z okazji wyjazdów zimowych do „ Świątyni Lodowej” . Szlak zielony będzie towarzyszyła nam cały czas podczas wędrówki, bowiem nim wchodzimy i schodzimy z Chaty Teryego. Z Hrebienioka idziemy dalej przez Bilikovą Chatę, szumiące Wodospady Zimnej Wody , obok Rainerovej Chatki, będącej muzeum tatrzańskich nosiczy, których później na żywo spotykamy na szlaku. Nosicze to mężczyźni dziwaczący na plecach ogromne stelaże z zaopatrzeniem, których standardowa waga to 60- 70 kg. Nie ma innej możliwości dostarczenia zaopatrzenia do kilku schronisk jak m.in.: Chata Terego, Chata pod Rysami, Schronisko Zamkovskiego niż na barkach „ tatrzańskich szerpów”. Ich ciężka praca zasługuje na nasz duży szacunek. Wędrując zakosami docieramy do Schroniska Zamkovskiego położonego w Dolinie Małej Zimej Wody. Jest to okazały drewniany budynek, a jego nazwa pochodzi od Stefana Zamkovskiego słowackiego taternika i przewodnika. Tu ponad połowa grupy pozostaje , reszta rusza dalej do Chaty Teryego. Początkowo szlak biegnie przez las. Następnie wychodzimy na prawie płaski odcinek, który prowadzi nas wśród kosodrzewiny. Przed nami widać już Terego Chatę. To schronisko wyglądające jak kamienny bunkier pięknie ulokowane jest na granicy Doliny Małej Zimnej Wody i Pięciu Stawów Spiskich. Widać także Złotą Siklawęimponującej wysokości wodospad, obok którego niebawem będziemy przechodzić. Po prawej stronie góruje nad nami Łomnicka Grań, a po lewej turnie Rywocin i Kościołów. Mijają nas wspomniani nosicze. Miłą niespodzianka jest widok kozic górskich, zwinnie przemieszczających się po skałach. Przechodzimy obok Złotej Siklawy podziwiając jej piękno oraz napawamy się widokiem na Dolinę Małej Zimnej Wody , którą wędrujemy. Jeszcze kilka zakosów i docieramy Do Doliny Pięciu Stawów Spiskich i Chaty Teryego. Spiskie Stawy to najwyżej położone stawy w Tatrach. Naszym oczom ukazuje się „ księżycowy krajobraz” liczne charakterystyczne głazy zwane „barańcami” wygładzone przez lodowiec. Tutejsze schronisko wybudowane zostało jeszcze w XIX wieku a dokładnie 1899 roku i do dziś pozostaje najwyżej położonym całorocznym schroniskiem górskim w Tatrach. Dysponuje ono 24 miejscami noclegowymi, łazienką z zimną wodą, restauracją oraz dostępem do prądu dzięki bateriom słonecznym. Jego nazwa pochodzi od Odona Teryego, węgierskiego lekarza taternika i działacza turystycznego. Chwila przerwy na posilenie się , pamiątkowe zdjęcia z urokliwej doliny i tym samym zielonym szlakiem schodzimy do Starego Smokovca. Była to wycieczka wyczerpująca, ale dla takich widoków naprawdę warto było się zmęczyć!

                                                                                                  Michał Dzidek 


                                                         zdjęcia A. Rokicki, M. Dzidek